czwartek, 8 sierpnia 2013

Matka Teresa z Kalkuty - krytyka

Portal Faktopedia.pl opublikował następujący obraz (publikacja 1 sierpnia 2013 o 17:58):




Kontrowersje wokół Matki Teresy z Kalkuty pojawiają się nie tylko na Faktopedii, ale również na innych portalach, głównie ateistycznych i promujących racjonalizm. Krótko zapoznałem się z tematem i w portalu Faktopedia opublikowałem następujący komentarz:


Temat, który porusza ten obrazek jest zbyt długi na jeden komentarz. 
Pierwsza sprawa jest taka, że Matka Teresa istotnie twierdziła, że cierpienie zbliża do Jezusa. Tylko, że to nie był główny powód odmawiania podawania leków przeciwbólowych. Tezę, że cierpienie przybliża do Jezusa można krytykować lub nie. 
Druga część dotyczy tego, dlaczego jej pacjenci nie dostawali środków przeciwbólowych. Media donoszą o 100 000 000 dolarów darowizn, dlaczego więc brakował na leki przeciwbólowe? Nie mam dostępu do sprawozdań finansowych, ale zastanówcie się ile kosztuje utrzymanie około 500 placówek, które bardziej lub mniej pośrednio miały pomagać biednym. 
Krytyka wobec Matki Teresy opiera się również na tym, że jakość świadczonych usług odbiegała od standardów w XX wieku. Lekarze krytykują ją m.in. za to, że pacjenci nie byli dzieleni na tych, których można uratować i tych, którzy i tak umrą. Można nad tym dyskutować. Czy lepiej pomóc tym, których można uratować i dać umrzeć w rynsztoku innym, czy lepiej dać każdemu możliwość chorowania w łóżku z minimalną opieką medyczną i próbą zachowania higieny. Matka Teresa wybrała tą drugą możliwość, czyli minimalną pomoc każdemu potrzebującemu. 
Zza biurka komputera łatwo kogoś ocenić, lekarz pracujący w USA w cudnym szpitalu może ganić przytułki w biednych krajach za ich wady. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby te wydając takie opinie głównie siedzą na własnych tyłkach, w klimatyzowanych pomieszczenia z zapewnieniem opieki medycznej. Sytuacja w Indiach, już taka wesoła nie była.
Stare porzekadło mówi, że nie myli się ten, który nic nie robi. Matka Teresa działała i dlatego się myliła w swoich decyzjach.

Zamieszczam go tutaj, bo myślę, że warto znać również takie stanowisko i przemyśleć jaka postawa jest tak naprawdę racjonalna.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz