czwartek, 23 stycznia 2014

Gender jest... mniej więcej jak cebula

Kadr z filmu: Shrek

Pamiętacie ten dialog ze Shreka?

Shrek: Ogry są… mniej więcej jak cebula!
Osioł: Śmierdzą?!
Shrek: Tak… nie!
Osioł: Bo się od nich płacze?
Shrek: Nie!
Osioł: Bo jak się je zostawi na słońcu, to robią się brązowe i rosną im włoski?
Shrek: NIE! Warstwy! Cebula ma warstwy! Dociera? Ogry mają warstwy…
Osioł: Aaa… więc ogry mają warstwy…! Wiesz, nie wszyscy lubią cebulę…

Nie zabijaj! Nie kradnij! Nie genderuj?


Nie chcę wypowiadać się tutaj o gender. Raczej o sprzeciwie wobec źle dobranych słów. Kiedy patrzymy na przykazania takie jak nie morduj* czy nie kradnij dość dokładnie* wiemy co definiuje słowo "morderstwo" czy "kradzież" i jesteśmy pewni, że to coś złego. Co jednak znaczy gender i dlaczego mam nie genderować? O tym problemie w wywiadzie z ks. prof Alfredem Markiem Wierzbickim, poniżej zamieszczam treść (z moimi podkreśleniami):

Małgorzata Bielecka-Hołda: Jak ksiądz profesor skomentuje projekt "stanowiska rady miasta Lublin wobec destrukcyjnego wpływu ideologii gender"?  
Ks. prof. Alfred Wierzbicki: To dla mnie dziwne - zaczyna się ideologiczne węszenie, które przypomina mi najgorsze lata stalinowskie, kiedy szukano wrogów klasowych i wystarczyło parę prostych pryncypiów, aby wyrządzić wiele krzywd. Jeszcze pół roku temu nikt, poza gronem specjalistów, nie posługiwał się terminem gender. 
Ale użyli go biskupi w swoim liście na Dzień Świętej Rodziny. 
- Biskupi niestety posłużyli się nim bardzo nieprecyzyjnie. Kiedy już mowa o gender, trzeba odróżnić fakty, teorie i ideologię. Nie można gender sprowadzać tylko do zjawisk seksualnych i wszędzie węszyć zgorszenie moralne. Różnice pomiędzy przeżywaniem kobiecości i męskości są uwarunkowane nie tylko biologią, ale również kulturą, więc - z pewnego punktu widzenia rolę gender można rozumieć również po chrześcijańsku. 
To znaczy? 
- Jeśli się dobrze rozumie nauczanie Kościoła, to Kościół głosi, że człowiek nie jest tylko zwierzęciem, a więc należy nie tylko do biologii. Natomiast pojawia się idea gender, która przedstawia konflikt płci w wymiarze kulturowym, co może budzić niepokój. Ale gender jest przede wszystkim metodologicznym opisem kultury, w której role męskie i żeńskie zmieniają się. Gender jednak nie jest bynajmniej jakąś złowrogą ideologią. Spójrzmy na to w ten sposób: gender zauważa i jakoś promuje wymianę ról. Co to oznacza w praktyce? Kobieta realizuje się w życiu zawodowym - i nie przestaje być kobietą, a mężczyzna może spełniać opiekę nad dzieckiem, biorąc urlop tacierzyński, zarezerwowany wcześniej dla kobiet. Czy przez to przestaje być mężczyzną?
Trudno nie widzieć tych przemian. Byłoby lepiej, gdybyśmy mądrze i uważnie dyskutowali nad tym, co zmienia się w relacjach między mężczyznami i kobietami, a nie od razu podejrzewali wszędzie obecność spisku przeciw wartościom tradycyjnym.
Polowanie na Gendera - źródło: Faktoid
Ten wywiad, moim zdaniem, pokazuje na czym polega problem w rozumieniu się naszego społeczeństwa. Wielowarstwowe terminy staramy się ograniczamy do jednej lub kilku warstw, ale nie do wszystkich. Kościół dokładnie wie co jest złego w gender, a co można przyjąć. Problem jednak polega na tym, że dla wszystkiego przyjął jedną nazwę: gender. Sformułowało się kolejne przykazanie: nie genderuj. Tylko co to znaczy genderować? I tu pojawia się problem, bo każdy podaje inną definicję. Słuszne argumenty przeciw gender kłócą się ze słusznymi argumentami za gender, a tzw. przeciętny Kowalski nie ma pojęcia o co chodzi i wzorem poszukiwaczy yeti szuka gendera.
  

* Celowo użyłem tu tego słownego tłumaczenia przykazania. Niektórzy tłumacze Pisma Świętego zwracają uwagę na właściwe tłumaczenie biblijnego przykazania. Według nich zabijanie różni się od mordowania. Czym innym jest zabicie zwierzęcia dla pokarmu, a czym innym mordowanie go dla przyjemności.

1 komentarz:

  1. Biskupi swoim nieudolnym myśleniem powinni zakazać czytania Ewangelii, gdyż tam np. chodzenie po wodzie przez samego Jezusa powoduje łamanie naturalnych praw przyrody, czyli wynaturzenie:)

    OdpowiedzUsuń