czwartek, 17 kwietnia 2014

Ale kwas... Mk 8,14-21

Dziś kolejny dzień, kiedy media w Polsce relacjonują na żywo zdarzenia z małej parafii w Jasienicy. Arcybiskup kazał zamknąć tamtejszy kościół w obawie przed świętokradztwem i o bezpieczeństwo wiernych. W Niedzielę Palmową ten sam kościół zablokowała grupa wiernych, nie wpuszczając nikogo na mszę w konsekwencji o godzinie 10 liturgia się nie odbyła. W mediach pojawia się wiele zdań o tym, że kościół nie powinien być zamknięty przez biskupa, a już na pewno nie w czasie świąt. Bardziej liberalne media mówią nawet, że spór między kapłanami nie powinien dotykać wiernych i, że biskup powinien ustąpić. Mniej liberalne znowu wskazują niewinnych wiernych, tu jednak często pojawia się informacja, że ustąpić powinien ks. Lemański. Rodzi się pytanie: "Co na naszym miejscu zrobiłby Jezus?".


Oczyszczanie domu z kwasu

Według kalendarza świąt żydowskich od wczoraj trwa Pascha. Żydzi przygotowując się do niej usuwali z domu cały kwas. My, jako chrześcijanie, również usuwamy kwas i idziemy do spowiedzi. Pozbywamy się kwasu grzechu z naszego życia. W większości parafii odbyły się również rekolekcje, które również są jakąś formą porządkowania życia duchowego. Do Triduum każdy z nas przygotowuje się oddzielnie. Przygotowują się również całe parafie, dekanaty, diecezje i cały Kościół.

Diecezja Warszawsko - Praska wraz z administratorem parafii w Jasienicy, chyba też chciała w końcu uporządkować sprawę ks. Lemańskiego. Wystosowała list zabraniający byłemu proboszczowi odprawiania mszy w kościele parafialnym. Zgodnie z treścią listu administrator parafii odmówił ks. Lemańskiemu możliwości odprawienia mszy. Reakcją części wiernych były krzyki i blokada kościoła. Okazało się, że kwas już się rozprzestrzenił.

Odrobina kwasu zakwasza całe ciasto

Wielu komentatorów dopomina się o miłosierdzie dla parafian, dla kapłanów zaangażowanych w spór. W telewizji o miłości względem bliźniego mówią niemal wszyscy zaproszeni goście. Nawoływania o gest miłosierdzia względem parafian z Jasienicy i ich byłego proboszcza tworzą długą litanie na Facebooku, w komentarzach publicystów, komentarzach internautów. Pewien teolog i filozof w południe wypowiadał się w telewizji, że ma nadzieje, że ks. Lemański nadal pozostanie księdzem. Mam wrażenie, że to ślepy zaułek.

Może przed świętami trzeba to wszystko uprzątnąć. Wymieść z Domu Bożego cały kwas. Wyrzucić wszystko co skwaszone. Nie tylko zamknąć parafię w Jasienicy, ale i całą diecezję Warszawsko - Praską. Może wypadałoby zamknąć również inne parafie? Te, w których od bardzo dawna trwa konflikt.

Gdzieś z tyłu głowy kołata mi myśl, że wtedy niewiele z Kościoła by zostało. Myśl o wszystkich duszach, które zaginą. Ktoś kto podjąłby taką decyzję skazałby całą Wspólnotę Kościoła na piekło.

W Ewangelii Marka (8,14-21) czytamy jednak coś zupełnie innego. Apostołowie rozprawiają między sobą i tym, że zabrali tylko jeden chleb. Tymczasem
Jezus przypomina im jak z 5 chlebów chlebów zebrali 12 koszy ułomków, jak z 7 chlebów - 7 koszy okruchów i mimo to wykarmili wiele tysięcy osób. Na końcu ironicznie pyta: "Jeszcze nie rozumiecie?".


Jeszcze nie rozumiem

Pierwotnie chciałem napisać tym, jak Kościół potrzebuje ryzyka i zaufania Bogu. Jak potrzebuje potrzebuje pozbyć się kwasu ze swego wnętrza. Jak świetną okazją, aby zacząć są długotrwałe konflikty między parafianami i proboszczem; parafianami, a biskupem; kapłanami, a biskupem. Jak bardzo powinien zaryzykować i budować kapitał wiernych od zera. Chwilę później popatrzyłem na siebie i swój kwas, z jednej strony regularnie wymiatany, a z drugiej... chyba niezbyt dokładnie.

Zwróciłem uwagę na to
jak kurczowo trzymam się "kapitału" jaki posiadam. Nie chodzi mi tu o pieniądze, ale o przyzwyczajenia, nawyki i przebywanie w strefie własnego bezpieczeństwa. Kiedy ja będę w stanie porzucić ten kapitał razem z kwasem, który go niszczy, aby zacząć budować ponownie? A Wy "Jeszcze nie rozumiecie?", bo ja niestety nie zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz