czwartek, 21 lutego 2013

Konklawe, a kardynałowie ukrywający przypadki pedofilii w Kościele

W kontekście konklawe mówi się obecnie o wielu sprawach związanych w Kościołem. Przede wszystkim wylicza się kandydatów na Stolicę Piotrową, spekuluje o tym, z którego kontynentu będzie pochodził oraz jaki będzie miał kolor skóry. Padają konkretne wymagania od nowego papieża i rozlicza się poprzedników (zwłaszcza Benedykta XVI i Jana Pawła II). Dość spory nacisk wielu mediów skierowany jest na to co złego w Kościele: machlojki związane z "Bankiem Watykańskim" oraz kwestię pedofilii. Niektóre media zwróciły uwagę na kardynała Rogera Michaela Mahony, który pod koniec stycznia został w swojej diecezji zwolniony ze wszystkich administracyjnych i publicznych obowiązków na czas trwania dochodzenia w sprawie tuszowania przypadków molestowania seksualnego przez duchownych. Poruszony przypadek nie jest jednak taki klarowny, jak przedstawiają go niektóre media.

O tym przypadku wspomniał przedwczoraj ks. Adam Boniecki na kanale Tygodnika Powszechnego w relacji zza Spiżowej Bramy*. Następnego dnia ks. Adam dodał kilka słów w kolejnej części relacji, które pokazują, że stwierdzenie winy kardynała nie jest takie proste.

W skrócie, dla tych którym nie chce się oglądać filmików

W Stanach Zjednoczonych do pewnego momentu nie było ustaleń dotyczących tego, jak traktować księży, którzy dopuścili się pedofilii, ani jak postępować wobec ich ofiar. Wówczas kardynał zdecydował, że księży będzie wysyłał do innego stanu na leczenie (w Los Angeles psychoterapeuci mieli obowiązek zgłaszać pacjentów ze skłonnościami do pedofilii), natomiast ofiarom dawał jakieś odszkodowanie. 

Sytuacja jednak zmieniła się, gdy Konferencja Episkopatu uchwaliła nowy sposób postępowania wobec pedofilii wśród księży. Kardynał Mahony opublikował wówczas listę księży podejrzanych o pedofilię w swojej diecezji. Podobno na liście wpisał również siebie, bo przez niektórych był o to oskarżany. Obecnie jest podejrzany o ukrywanie przypadków pedofilii wśród duchowieństwa w tym pierwszym okresie, gazety jednak zapominają o przemianie, która nastąpiła po dyskusji amerykańskich biskupów.

* - ks. Adam Boniecki może wypowiadać się na łamach Tygodnika Powszechnego, a więc jak rozumiem również na kanale Tygodnika Powszechnego na Youtubie. Z tego powodu zdecydowałem się nie umieszczać ich na blogu, tylko wstawić link.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz