czwartek, 28 maja 2009

Litania loretańska - cz. 20

Jest to część dłuższego artykułu o litanii loretańskiej. Spis tematów powiązanych, a także pewna ogólna charakterystyka w artykule: Co kryje Loretto?

Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta - wierzymy, że Bóg przygotowuje nas do podejmowanych przez nas zadań. Obdarza nas odpowiednimi talentami, zdolnościami i uczuciami, abyśmy mogli wykonać swoje zadania. Wierzymy również, że w sposób szczególny została przygotowana do narodzenia Jezusa Chrystusa Maryja. Nie potrafimy sobie bowiem wyobrazić, aby Bóg był w stanie narodzić się z kobiety obarczonej grzechem. Jest to również element naszej wiary w to, że skoro za pośrednictwem Ewy spłynął na nas ciężar grzechu pierworodnego, to za pośrednictwem Maryi ten grzech od nas odchodzi. Tą właśnie wiarę wyznajemy w tym wezwaniu.

Królowo wniebowzięta - tu znowu mamy do czynienie z czymś dla nas trudnym do zrozumienia. Przekonanie to jest trudne dla wielu teologów, bo jak można tak po prostu zostać wziętym do nieba. Propozycja odpowiedzi pada ze strony, które osobiście się nie spodziewałem, a mianowicie ze Starego Testamentu i wierzeń Żydów. Otóż jak wiemy zakładali oni, że człowiek grzeszny nie może dostać się do nieba, że trafia on do piekła, lub, jeśli nie był aż tak zły, to w miejsce oczekiwania na przyjście Mesjasza, aby po jego przyjściu trafić do nieba. Stary Testament donosi nam jednak, że dwóch Żydów było na tyle świętych, aby dostać się do nieba. Pierwszym był Henoch, a drugim Eliasz. Oboje wiedli swoje życie będąc wiernymi Bogu. Tak samo jest oceniana Maryja, która jako wierna Bogu przez całe życie miała iść do nieba od razu wraz z ciałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz