niedziela, 10 maja 2009

Religijna prasówka - 9 maja 2009

Temat dnia: wygnać kawalerów powyżej 20 roku życia z Jerozolimy

Moje źródła informacji nie dostarczają dziś zbyt wielu wiadomości spoza pielgrzymki. Właściwie jedyną ciekawą (a właściwie taką, która może wzbudzić zainteresowanie) jest decyzja podjęta przez ultraortodoksyjnych sefardyjskich rabinów. Krótko mówiąc duchowi przywódcy tego odłamu judaizmu postanowili powrócić do swoich własnych korzeni i dawniej obowiązującego prawa zobowiązującego młodych Żydów do ożenienia się. Zdefiniowali również najbardziej odpowiedni wiek ożenku, jak również wiek, w którym jest już zdecydowanie za późno na ożenek. Od całego prawa istnieje jeden wyjątek, gdy młody Żyd decyduje się na naukę w szkole rabinicznej, a żona mogłaby mu przeszkadzać w nauce.

Wybrane tematy dnia 

Skupię się dziś na jakże aktualnej tematyce związanej z Pierwszą Komunią. Temu właśnie tematowi poświęcone jest najnowsze wydanie Tygodnika Powszechnego. Przede wszystkim polecam wywiad: "Oswajanie Pana Boga" (całość wywiadu znajduje się na stronie). Wywiad jest rozmową z kapłanem i rodzicem, którzy przygotowywali dzieci do Pierwszej Komunii. Równocześnie polecam artykułu, których początki znajdują się w bezpłatnej część Tygodnika. Są to artykułu: "Pierwsza Uczta" i "Żeby wiara była jak chleb, nie jak opłatek". Pierwszy z nich opowiada o historii, jak to z tą pierwszą pełną Eucharystią dla młodego człowieka było na przestrzeni wieków. Porusza ona zarówno kwestie katechezy przygotowującej, jak i wieku, w którym do Komunii przystąpić należy. Drugi artykuł to kilka słów refleksji na Pierwszą Komunią autorstwa ks. Bonieckiego.

Kolejnym tematem dzisiejszego przeglądu jest już pielgrzymka Benedykta XVI do Ziemi Świętej. Wczoraj dałem link do wywiadu z Żydem, dziś zaproponuję krótką rozmowę z wyznawcą Islamu o pielgrzymce Benedykta XVI.

Dokładny przebieg drugiego dnia pielgrzymki znajduje się na stronie KAI. Dla leniwych spróbuję przedstawić krótką syntezę. Dzisiejszy dzień Benedykt XVI zaczął prywatną Mszą. Pierwszym publicznym punktem było udanie się na górę Nebo, z której Mojżesz po raz pierwszy zobaczył Ziemię Świętą. Papież w przemówieniu porównał nasze życie do wędrówki Mojżesza do Ziemi Obiecanej. Przypomniał, że biblijny bohater nie dotarł do Ziemi Świętej, jej uroki oglądał właśnie z góry Nebo. Podobnie i z naszych pielgrzymowaniem do nieba, nie ujrzymy całej realizacji boskiego planu za naszego ziemskiego życia, ważna jest jednak ufność, iż nasz wkład w pielgrzymowanie przyniesie pożądany owoc.

Dalsze kroki papieża zostały skierowane na Uniwersytet Madaby, który ma być pierwszym katolickim uniwersytetem w tym kraju. Poświęcił tam kamień węgielny i wyraził nadzieję, że ta szkoła będzie budowała pozytywne relacje między studentami różnych religii. Warto dodać, że uniwersytet budowany przez Kościół katolicki ma również silne poparcie i pomoc od samego króla i królowej Jordanii, którzy byli obecni na uroczystości. Później przyszedł czas na papieską wizytę w meczecie. Witający Benedykta XVI książę Ghazi Bin Talal zwrócił uwagę na wartość dialogu międzyreligijnego. W podobnym duchu wypowiedział się również sam papież. W czasie spotkania nie były przemilczane również niepowodzenia w dialogu międzyreligijnym, sposób rozmowy pozwala jednak mieć nadzieję, że podobne zdarzenia już nigdy nie będą miały miejsca między chrześcijanami, a muzułmanami.

Po południu papież udał się na nieszpory do melchickiej katedry świętego Józefa. W homilii podjął tematykę odśpiewanych psalmów, a także kolejny raz przypominał o konieczności dialogu z innymi religiami. Po nieszporach papież udał się na kolację i spoczynek nocny. Jutro (a właściwie już dzisiaj) kolejny trudny dzień pielgrzymki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz